wtorek, 9 grudnia 2014

[0] Prolog


Nigdy nie żałowałam tego jak spędziłam swoje życie. Owszem, przychodziły momenty w których wątpiłam w słuszność moich decyzji; w których chciałam jedynie zaszyć się w ciemnym kącie i pozostać tam w samotności; w których nie wiedziałam co powinnam robić dalej,a nawet takie, w których nie wiedziałam co chcę robić.

Moje życie w ostatecznym rozrachunku okazało się być cudowne. Chwile goryczy nie mają już większego znaczenia,a przynajmniej nie teraz. Powinnam podziękować przyjaciołom, którzy mnie otaczali, za każdą sekundę, którą spędziliśmy razem, za każdy uśmiech, za każdą łzę; ale nie ma czasu na podziękowania, na powiedzenie "Do widzenia!", na nic.

Ale przecież umrzeć za kogoś, kogo się kocha, nie wydaje się być złą śmiercią.